jak nauczyć psa siad

Jak nauczyć psa komendy siad?

Siad jest najważniejszą i najczęściej używaną komendą wobec psa. Każde inne polecenie pies wykonuje z pozycji siedzącej. Jest to komenda ważna nie tylko w dalszym szkoleniu psa, ale również dla właścicieli czworonogów, którzy nie mają zamiaru poddawać ich fachowemu układaniu. Siadanie na komendę przydaje się w wielu sytuacjach, np. kiedy trenujemy oduczanie psa skakania na ludzi lub pogoni za rowerzystą. Jak nauczyć psa komendy siad?

Jak nauczyć psa sztuczki siad?

Niektórzy nazywają wykonywanie przez psa poleceń sztuczkami, choć nie wszystkie nimi są. Sztuczką może być turlaj się lub podaj łapę, ale siad z pewnością nią nie jest. Umiejętność siadania na komendę to podstawa szkolenia. Dzieli się ono na etapy:

  1. Naprowadzanie do pozycji siedzącej, trzymając w zamkniętej dłoni smakołyk. Kierujemy ją od czubka nosa psa poprzez długość kufy do czubka głowy. Pies poczuje zapach i podążając za nim węchem w pewnym momencie usiądzie, bo tak mu będzie wygodniej. Jest to moment, w którym trzeba go pochwalić i dać smakołyk. Po kilku – kilkunastu powtórzeniach pies zrozumie, o co nam chodzi i można zacząć naprowadzać go pustą ręką, a smakołyk, jako nagrodę za dobrze wykonane ćwiczenie, trzymać w drugiej ręce
  2. Stopniowe wykonywanie gestu naprowadzania coraz mniejszymi ruchami ręki, aż do pokazania samej wystawionej dłoni (może być lekko uniesiona). Ważne jest właśnie stopniowanie, gdyż pokazanie od razu tylko wystawionej dłoni może być dla psa niezrozumiałe
  3. Do gestu dłonią dodajemy słowną komendę siad, wypowiadaną przed jego wykonaniem. Po kilkunastu powtórzeniach pies będzie siadał zarówno na komendę słowną, jak i na gest.

To jednak nie wszystko. Trzeba jeszcze nauczyć psa pozostawania w pozycji siedzącej do czasu wydania komendy zwalniającej.  W tym celu stosujemy następujące metody:

  • Podawanie smakołyków z opóźnieniem (tzw. nieliniowe). Po wykonaniu polecenia siad trzeba podać psu komendę zostań i za pierwszym razem nagrodzić psa przysmakiem po krótkiej chwili. Stopniowo wydłużamy ten czas, dając psu przysmak w nieregularnych i różnych odstępach czasu: raz po 3 sekundach, raz po 6, potem znów po 3, następnie po 7, itd. Pies szybko zrozumie, że wykonanie polecenia siad i zostań prędzej czy później wiąże się z otrzymaniem smakołyku. Ćwiczenie kończymy komendą zwalniającą, np. wolny albo koniec, odpinamy smycz i pozwalamy psu biegać
  • Podstawowe komendy dla psa już są opanowane, pies umie pozostać w pozycji siedzącej przez około 15 sekund. Teraz wprowadzamy rozproszenia. Polegają one na wykonywaniu powyższego ćwiczenia w sytuacji, kiedy w pobliżu coś się dzieje, np. przechodzi ktoś obcy, rozmawiają dwie osoby. Bodźce rozpraszające muszą być z każdą sesją nasilane. Systematyczne ćwiczenie przez dłuższy czas sprawi, że pies nie będzie zwracał uwagi nawet na przechodzącą dużą grupę ludzi albo przejeżdżający obok peleton rowerzystów
  • Zwiększamy dystans. Jeżeli pies umie wytrzymać w pozycji siedzącej przez około minutę, można zacząć od niego odchodzić, kiedy usiądzie po komendzie siad. Wydajemy polecenie zostań i odchodzimy najpierw na krok, z każdym powtórzeniem dodając kroki. Po oddaleniu się odwracamy się przodem do psa, możemy powtórzyć komendę zostań a następnie wrócić, obchodząc psa od jego lewej strony i zatrzymując się przy prawej. Nagradzamy. Po 2 – 3 powtórzeniach kończymy sesję. Można ją powtórzyć po kilku godzinach.

Umiejętność siadania i zostawania jest niezbędna, kiedy w harmonogramie szkolenia znajduje się komenda aport. Rzucanie koziołka następuje zawsze wtedy, kiedy pies znajduje się w pozycji siedzącej, otrzymuje polecenie zostań, a rusza w pogoń za przedmiotem dopiero na komendę aport. Po przyniesieniu przedmiotu pies powinien usiąść na wprost przewodnika i w pozycji siedzącej oddać mu go do ręki, następnie obejść przewodnika od prawej strony i tyłu do lewej i ponownie usiąść. Tak wygląda prawidłowo wykonane ćwiczenie.

Obecnie nie stosuje się już metod szkoleniowych, które są w zasadzie tresurą, polegającą na karceniu za niewłaściwe wykonanie komendy siad (i innych, np. komenda daj głos). Współczesne metody szkolenia zakładają motywację pozytywną, której istota tkwi w nagradzaniu za dobrze wykonane polecenie, a ignorowaniu niewykonania lub nienależytego wykonania. Różne statystyki pokazują, że pozytywna motywacja daje znacznie lepsze wyniki. Co bardzo istotne, eliminuje ona czynnik strachu na korzyść pędu do zabawy uwieńczonej nagrodą, jaką jest jedzenie dla psa pod postacią smakołyków.

Jak nauczyć dorosłego psa komendy siad?

Powszechnie panuje przekonanie, że nauczyć komendy siad można właściwie tylko szczeniaka, a dorosły pies, mający swoje utrwalone nawyki, nie poddaje się szkoleniu. Nic bardziej błędnego. Dorosły pies wprawdzie ma już swoje indywidualnie ukształtowane zachowania, ale można je zmienić, a przynajmniej skorygować. Można układać psa w każdym wieku, wszystko jest kwestią podejścia do zwierzęcia, techniki szkolenia, czasu i cierpliwości opiekuna.

Prawidłowo wykonane przez dorosłego psa ćwiczenia wyglądają identycznie jak opisane wyżej. Technika szkolenia może być taka sama (przy założeniu, że powyżej opisane jest układanie szczeniaka i psa młodego), choć może początkowo nieco się różnić, jeżeli dorosły pies jest całkowicie „surowy” i nie potrafi nic. Może tak się zdarzyć w przypadku zwierząt adoptowanych ze schroniska, gdzie nabierają one nie zawsze pożądanych nawyków, spowodowanych okolicznościami.

Zanim przystąpimy do nauki psa dorosłego komendy siad, musi on umieć chodzić przy nodze na luźnej smyczy i nie ciągnąć. Jest to podstawowy warunek rozpoczęcia ćwiczeń. Do nauki chodzenia na smyczy absolutnie nie nadaje się smycz automatyczna. Niezbędna jest dość szeroka obroża i zwykła, niezbyt długa smycz, zapinana na karabińczyk spustowy (aby pies nie mógł się przypadkowo wypiąć ze smyczy). Jeżeli pies ma tendencje do ciągnięcia, a jest duży i silny, wówczas niekiedy potrzebna jest kolczatka, aczkolwiek współczesne metody szkolenia na ogół jej nie zalecają. Jest ona bowiem narzędziem tresury, czyli antymotywacji (ból, spowodowany kolczatką, jest następstwem ciągnięcia). Tymczasem psa należy motywować pozytywnie, nagradzając go smakołykiem za prawidłowo wykonaną komendę równaj – noga. Zatem staramy się unikać kolczatki i stosujemy ją jedynie u psów dorosłych i tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Nauka komendy siad odbywa się w kilku sesjach dziennie. Każda z nich powinna trwać nie dłużej niż 10 minut (zaczynając od 5 minut). Dorosły pies przed ćwiczeniami nie powinien jeść, posiłek podajemy mu około godzinę po zakończeniu ostatniej sesji w danym dniu. Pamiętajmy o bilansie kalorycznym – uwzględniamy wartość energetyczną smakołyków, aby nie zatuczyć czworonoga. Można mu podawać dobrą karmę gotową lub posiłki przyrządzane w domu (patrz nasze przepisy na jedzenie dla psa) wraz z odpowiednią suplementacją witaminowo – mineralną.

kacmenc

Piesotto, miłośnik zwierząt...

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *